Kolory Jesieni – wyjazd w plener fotograficzny

Kolory jesieni, szelest liści, zapach dymu i smak grillowanej kiełbasy. Taki mamy plan na październikową niedzielę : )

Jesień jest wyjątkowo łaskawa dla fotografów a kolorowe tło i subtelne światło pozwala „pobawić się” w fotografa więc pobyt w parku potraktujemy jako swoistą lekcję fotografii. Wymienimy się pomysłami na ciekawe ujęcia, wykorzystamy charakterystyczne elementy jesiennego pleneru i spróbujemy uchwycić w kadrze zmieniające się kolory w otaczającej przyrodzie.

Zanim drzewa i krzewy liściaste stracą przed zimą liście, przybierają jesienią wszystkie odcienie ciepłych kolorów, od żółci, przez pomarańcz, na ognistej czerwieni i ciemnym brązie kończąc. Takie jesienne plenery pięknie prezentują się na fotografiach, dlatego na obserwację kolorów tej najbardziej malowniczej pory roku wybierzemy się do parku stanowego Starved Rock. Skalne wąwozy i kaniony ukryte wśród liściastych drzew przybierających jesienną szatę to idealna miejscówka na spokojne wędrówki, podpatrywanie przyrody i lekcję fotografii.

Wycieczkę tradycyjnie rozpoczniemy zbiórką przed biurem Rek Travel (5825 W Irving Park Rd., Chicago, IL 60634) w godzinach porannych. Przejazd będzie krótki, więc w malowniczym plenerze będziemy mogli spędzić dużo czasu.

Na początek wybierzemy się w rejs statkiem po kanale I&M (Illinois & Michigan Canal). Ta częśc programu pozwoli nam cofnąć się do czasów, gdy większą część naszego stanu zajmowała preria, i gdy istniało tylko kilka małych społeczności, w tym małe miasto portowe nad Jeziorem Michigan – Chicago. Gdy powstał kanał, wszystko się zmieniło i rozpoczęła się nowa era transportu. Ciekawostką jest fakt, że statek poruszany jest  tak, jak za dawnych czasów – siłą mięśni muła.

Krótka przerwa na kawę i lunch w Visitor Center, który oferuje dodatkowe informacje i eksponaty związane z kanałem I&M oraz sklep z pamiątkami.

Następnie przejedziemy do parku stanowego Starved Rock (alternatywnie będzie to Matthiessen SP). Mimo, że historia, od której park wziął nazwę ma niezbyt optymistyczny wydźwięk, jest to jedno z piękniejszych miejsc w Illinois. Ze względu na bliską odległość od chicagowskiej metropolii, park jest celem wielu weekendowych wypadów dla wszystkich tych, którzy pragną wyrwać się chociaż na jeden dzień od cywilizacji. Wybierzemy się na kilka spokojnych szlaków, które w sezonie i przy odpowiednich warunkach pogodowych ozdabiają wodospady.

Amatorzy pieszych wędrówek w pięknych okolicznościach przyrody nie będą rozczarowani. Park prezentuje się niezwykle malowniczo o każdej porze roku bez wyjątku. Położony jest w lesie obfitującym w ciekawe formacje skalne i liczne kaniony z piaskowca. Dodatkową atrakcją jest bliskość rzeki Illinois, wzdłuż brzegu której biegną niektóre ze szlaków.

Po południu, wpasowując się w klimat miejsca, planujemy biesiadowanie przy grillu. Taki plener aż prosi się, aby restauracyjny stolik z białym obrusem zamienić na kiełbasę z grilla.

Powrót do Chicago szacujemy na wczesne godziny wieczorne.